DLACZEGO NIE POWINNIŚMY NOSIĆ KLAPEK?

Klapki, klapeczki, na koturnie, a może japonki, z włoskiej skórki czy plastikowe? Każdy ma swojego faworyta wśród klapek.

Mamy niestety złe wieści dla wszystkich zwolenników tego rodzaju obuwia, zarówno damskiego jak i męskiego.

Hmm... co zrobić, jeśli tak długo wyczekujemy lata i tak bardzo kochamy klapki? My przytaczamy fakty, Ty dokonujesz wyboru!

A fakty niestety są bardzo negatywne. Klapki nie amortyzują stopy, klapki nie podtrzymują stopy, klapki nie stabilizują stopy, klapki nie chronią stopy. I w tym miejscu można by zakończyć tę „opowieść o klapkach”, ale należy ją trochę rozwinąć, aby zargumentować przytoczone stwierdzenia. Szczególnie należy to zrobić wobec bardzo często pojawiających się opinii zwolenników klapek, którzy uważają, że klapki są modne, swobodne, wygodne, są beztroskim symbolem wakacji oraz stylu (szczególnie te promowane przez celebrytów).

Nie jest naszym założeniem demonizowanie klapek, chodzi jedynie, aby stworzyć świadomość tego jaki jest faktyczny wpływ klapek na stopy i ludzkie ciało.

W klapkach nie znaczy boso...

Na początek absolutnie należy zanegować opinię, że chodzenie w klapkach jest równoznaczne chodzeniu na boso, bo tak po prostu nie jest!

W klapkach nie znaczy naturalnie...

Klapki najczęściej wykonane są z gumy, tworzyw sztucznych czy plastiku. Często są bardzo miękkie, bardzo kolorowe i przy tym niestety bardzo szkodliwe. Materiały te zawierają bowiem metale ciężkie, rozpuszczalniki oraz WWA (wielopierścieniowe węglowodany aromatyczne). WWA jest składnikiem rakotwórczym (uwaga klapki dla dzieci!!!). Materiały użyte do produkcji klapek są często szkodliwe dla ludzi oraz dla środowiska naturalnego.

W klapkach znaczy z zarazkami...

Klapki swoją budową nie chronią nas w żaden sposób przed bakteriami czy wirusami. Co jest dodatkowo szczególnie niebezpieczne przy wszelkich skaleczeniach, przed którym niestety również nas nie chronią. Na tę cechę klapek dużą uwagę powinny zwrócić osoby ze stopą cukrzycową, dla której 100% higiena jest bardzo ważna!

W klapkach znaczy z twardymi piętami...

Wiemy, wiemy... Przed założeniem klapek większość z nas wykonuje samodzielnie lub w gabinecie podologicznym staranny pedicure i stopy, również więc pięty, wyglądają zadbanie i cudnie. Chodzi jednak o to, że osoby regularnie chodzące w klapkach powodują, że ich pięta tysiące razy uderza w podeszwę klapka i broniąc się przed tymi uderzeniami, które nie są naturalne, po prostu nadmiernie rogowacieje.

W klapkach znaczy z nienaturalnie poruszającymi się palcami...

Chodząc w klapkach przytrzymujemy je niejako (często nieświadomie) palcami, nadmiernie je rozczapirzając bądź ściskając czy podwijając. Tysiąckrotne powielanie tego schematu powoduje w rezultacie skrócenie rozcięgna podeszwowego, skrócenie ścięgien i mięśni stawu skokowego, ograniczenie procesu przetaczania się stopy, czyli zmianę fazy chodu, a także prowadzi do szeregu deformacji.

W klapkach znaczy na dobrej drodze do deformacji...

Regularne chodzenie w klapkach pogłębia i przyspiesza rozchodzenie się kości śródstopia. Ponadto nadwyrężane są mięśnie i ściegna stopy co w efekcie prowadzi do jej osłabienia. Brak amortyzacji, podparcia i wyprofilowania klapek również przyczynia się do pojawienia lub pogłębiania zmian takich jak płaskostopie czy haluksy.

Często występującą deformacją są również palce młotkowate czy palce szponiaste. Każda zmiana klapek na obuwie zakryte, przy tych deformacjach , kończy się dolegliwościami bólowymi, a pozostanie w klapkach, ich pogłębieniem.

W klapkach znaczy z bólem kolan, bioder i kręgosłupa...

Osoby regularnie chodzące w klapkach skarżą się często np. na ból kręgosłupa, totalnie nie biorąc pod uwagę, że złe ustawienie osi stóp w klapkach, opisany wprzed chwilą brak amortyzacji czy podparcia są właśnie przyczyną tych dolegliwości bólowych. Kondycja naszych stóp (nadwyrężenia, osłabienia) przejawia się w ten sposób w kondycji naszych kolan, bioder czy kręgosłupa. Dodatkowo niestabilność klapek i nietrzymanie pięty może również powodować nadmierne napinanie łydek, co w następstwie powoduje ból.

Czy więc klapki wskazane są dla naszych stóp?

Niestety wszystkie przytoczone wcześniej argumenty skłaniają nas do odpowiedzi – NIESTETY NIE. Klapki to tortura dla stóp!

Nie chodzi też o to, że przejście się w letni poranek w klapkach, czy używanie klapek pod prysznicem na basenie w celach higienicznych natychmiast sprawią, że staniemy się posiadaczami wszystkich wyżej wymienionych dolegliwości. Ale właśnie, regularne, częste używanie klapek może nas doprowadzić do katastrofalnych skutków, które skończą się po prostu zakazem ich używania przez lekarza specjalistę, do którego prędzej czy później trafimy. Kupujmy więc i używajmy od dziś klapek świadomie. Prawda, że zaskakujący okazał się fakt, że nasze ulubione klapki, nie są wcale faworytem naszych stóp???


Również może Cię zainteresować

Niedziela Poniedziałek Wtorek Środa Czwartek Piątek Sobota Styczeń Luty Marzec Kwiecień Maj Czerwiec Lipiec Sierpień Wrzesień Październik Listopad Grudzień
Do góry